Zapiekanki A&M

Poranek, błogie lenistwo i bagietka z funkcją rzuć i zabij. Postanowione. Robimy zapiekanczersy.

Wiem, że to bardzo prosty przepis i nie wart bloga "kulinarnego", ale one były tak pyszne, że nie mogę nie wstawić ich zdjęć!

Czego użyliśmy?

* połowa bagietki, 2 kajzerki

* 0,5 kg pieczarek

* 15 dag szynki

* 15 dag sera żółtego

* jedną cebulę

* oliwę

First of all, smarujemy bułki czymś tłustym :) My daliśmy oliwę, bo jest super zdrowa!

Szynę i cebulę kroimy. Ser i pieczarki ścieramy.

 Pieczarki smażymy na oliwie. Jak odparuje cała woda, dodajemy cebulę (można dać też 2 ząbki czosnku) i smażymy, aż dojdziemy do wniosku, że jest gotowe. (Co kto lubi, wiadomo.)

Usmażone dajemy na bułki, na to szyna i ser :) i do pieca!

My daliśmy na 140 stopni. W zależności od piekarnika, czas pieczenia będzie różny. Ser ma się rozpuścić, a bułki mają być chrupiące (no wiadomo!)

Tak wyglądały nasze pyszności po wyjęciu z piekarnika (i przed zakeczupowaniem)

Polecam jak się komuś nie chce kombinować a ma akurat na stanie składniki. Szybko, prosto i na temat :)

I oczywiście: Szczęśliwego Nowego Roku! :)))